Porcja witaminek dla Pana bluro. Garstka tego tego i tamtego ;-)

in #polish6 years ago (edited)

E204QFDiSTqG30XU4YM9Rw[1].png

Witajcie wszystkie kucharki i kucharze! Ogólnie gotowanie czy tam robienie jakiś rzeczy w kuchni nie jest moją jakąś mocną stroną i szczerze mówiąc na trzeźwo to nawet ziemniaków nie potrafię ugotować. Taaak niestety to prawda, próbowałem ostatnio gotować ziemniaki to wypiły całą wodę z garnka.Jedzenie tego było paskudne ale była taka sytuacja,że musiałem to zjeść... Byłem zdziwiony do tego stopnia ,ze musiałem pokazać znajomym,którzy mieli ze mnie trochę beczkę. Jak ja to mówię wyjdzie im to na zdrowie będą lepiej sikać, w końcu śmiech to zdrowie. Wtedy to nie pomyslałem aby napisać o tym na stemitku w swoim tagu #swiatblura. Chociaż bym zdobył jakieś reputy jak to się mówi. hehehe

Wracając jednak do rzeczy to czasami jak spożyje spore ilości używek to załącza mi się pan kucharz. Kilka fajnych rzeczy zrobiłem i mam jakieś fotki to też powrzucam za jakiś czas.

No i tym sposobem zakończyliśmy kilka słów o sobie w sumie dużo się dowiedzieliście, ze lubię gotować porobiony, jak mi się załączy taka faza"Pana Kucharza". Oraz to ze nie umiem ugotować zimnioków. No ale co będę więcej tutaj mówił, jak kto chce wejdzie w mój profil i się zapozna z moja twórczością. No tak czy nie ? Nooo tak!

IKBtOXHrQ96aCSEB7aOeOg[1].png

Dzisiaj zbierałem czereśnie i stwierdziłem aaaaaaa zrobię sobie koktajl. No i jakżem postanowił tak też i zrobił. Poszedłem nieopodal do krzaczka i nazbierałem trochę agrestu, czresni było pod dostatkiem. Jednak czegos mi brakowało mówię to jeszcze malin dorzucę patrze o i są takie mizerne te truskawki. No ale jednak fajnie sobie zjeść niż na opaść na ziemie. Toooo cyk pozbierałem i ostatecznie wszystko zmiksowałem.

7IrnGSd5T16WBKpkqrnfrw[1].png

SMACZNEGO,TA WIRTUALNA SZKLANKA DLA CIEBIE

EA8D4O6DQDWRRz63wvDHlQ[1].png

Składniki:
ostatki truskawek (małe knypy)
trochę czereśni
garść malin
garść agrestu
3 łyżki cukru
około 100ml mleka
no i mixujemy!

Wady:
Niestety kurcze ale w czereśni były pestki. Podczas drylowania jakoś mi umknęły. Maszyna rozdrobniła je na dużo mniejsze kawałki. Podczas spożywania trzeba bardzo uważać aby nie połknąć lub nie połamać uzębienia.

Smak i podsumowanie:
Ogólnie w smaku całkiem dobre, jednakże mocno wyczuwalny był kwaskowaty agrest. Kiedy kubki smakowe się przyzwyczaiły już do smaku to wtedy wypiłem mixturę i było spoko. Najgorsze było jednak to jak się natrafiało na kawałki pestki. No ale to była już akurat moja nierozwaga. Następnym razem gdy będę wykonywał mixturę to na pewno sprawdzę czy są pestki, bo tak to więcej wad niema i ino pić ze smaczkiem.