History of my cats/Historia o moich kotach

in #cat6 years ago

Hello, I'm Agnes and that's my first post on Steemit. Nice to meet you! I hope you like it!

Story about my cats

At the beggining I must admit that I’m obseesed in cats. Just like all Internet in fact. They are fluffy, small, smart (in some situations ofc) and mostly friendly and lovely. In the other way they are vicious, nosy.. but i love them anyway. OK, so much for the introducion. Let’s start our story.

P_20160604_132819.jpg

Since I remember, I wanted to have two cats. Why? I’m that kind of person who doesn’t like to sit too much at home. Solution – if you won’t your cat get lonely, you have to give him some fun – the other cat (my logic). Yeey double fun to me!

P_20160603_170825.jpg

In 2016 sister of my fiancee (Nathan) called me and told us she has a big problem (or rather small) – siblings of 3 little, 3-4 weeks old kittens, which will be drowned the next day when nobody takes them (sic and psycho owner!). Then we didn’t even think about taking them. But it happens. When I saw them I just looked at Nathan and told him – I have to have them. So now we have out boys - Zoltan and Jaskier (the third one – girl - took Nathan’s sister).

P_20160625_211945.jpg

We are living in a really small flat. Everybody, who found out about ours animals (then we also had a 3 rats) told us we are innormal, but really? I doesn’t care. So, now it’s 2018 I love them more day by day and I can’t imagine my live without them. Sometimes I have the impression that I live with dogs instead of cats, their behavior are abnormal – ofc in positive way (I have a looooot of mini-movies - u want some?).
Since when I have them and I’m alone at home I never feel lonely.

That's how they look after two years♥

36801007_2148890398474438_8141959212285558784_n.jpg

(I apologize for mistakes in the text if they exist)

PL

Cześć, nazywam się Agnieszka a to jest mój pierwszy post na Steemit. Miło mi was poznać! Mam nadzieję, że wam się spodoba!

Na początku musze przyznać, że mam obsesję na punkcie kotów. Tak naprawdę tak samo jak cały Internet. Są puszyste, malutkie, mądre (oczywiście w niektórych sytuacjach) i w większości przypadków przyjazne i kochające. Z drugiej strony są złośliwe, wścibskie.. ale kocham je pomimo tego. OK, tyle tytułem wstępu. Zacznijmy naszą historię.

Od kiedy pamiętam, zawsze chciałam mieć dwa koty. Dlaczego? Jestem tego typu osobą, która nie lubi za dużo siedzieć w domu. Rozwiązanie – jeżeli nie chcesz żeby twój kot był samotny, musisz zapewnić mu zabawę – drugiego kota (moja logika). Hura, podwójna zabawa dla mnie!

W 2016 siostra mojego narzeczonego (Natana) zadzwoniła do mnie i powiedziała że ma duży problem (albo raczej mały) – rodzeństwo trzech małych, 3-4 tygodniowych kociaków, które zostaną utopione następnego dnia jeżeli nikt ich nie przygarnie (chory i psychiczny właściciel!). Wtedy nawet nie pomyśleliśmy o tym że je zabierzemy. Ale się stało. Kiedy je zobaczyłam, popatrzyłam na Natana i powiedziałam mu – muszę je mieć. Tak więc teraz mamy naszych chłopców – Zoltana i Jaskra (trzeciego kociaka – dziewczynkę – zabrała siostra Natana).

Żyjemy w naprawdę małym mieszkaniu. Każdy, kto dowiedział się o naszych zwierzętach (wtedy mieliśmy też 3 szczury) mówił, że jesteśmy nienormalni, ale tak serio? Nie przejmowałam się tym. Teraz jest 2018 rok a ja kocham je bardziej z dnia na dzień i nie umiem sobie wyobrazić dnia bez nich. Czasem mam wrażenie, że mieszkam z psami zamiast z kotami, ich zachowanie jest nienormalne – oczywiście w pozytywnym znaczeniu (mam mnóstwo krótkich filmów - chcecie je zobaczyć?).

Tak wyglądają po dwóch latach ♥

(przepraszam za błędy w tekście, jeżeli takowe istnieją)

Sort:  

@n4t4n, I gave you an upvote on your post! Please give me a follow and I will give you a follow in return and possible future votes!

Thank you in advance!